Na farmie Dokuczliwych coś dziwnego zaczyna się dziać — z rzeki wyskakuje potwór, na ścieżce pojawia się jeździec bez głowy, a na wzgórzach postacie z koszmarów. I na dodatek Królowa kradnie małego braciszka Akwili — Bywarta (ale może był on wart ukradzenia). Akwila postanawia go odzyskać (choć bez małego płaksy w domu mogłoby być nieco spokojniej). Do walki posłuży jej patelnia, książka z magicznymi przepisami, która niegdyś należała do jej babci (tak naprawdę "Choroby owiec"), chyba przydałaby się jej jeszcze jakaś pomoc...
— Na litość! A o nas nic nie powiesz, głupku?!
... no tak, oczywiście. Ma jeszcze pomoc Fik Mik Figli, czyli Wolnych Ciutludzi, bitnych złodziejaszków, małych błękitnych praludzików, którzy zostali wyrzuceni z Krainy Baśni za niestosowne zachowanie...
Prześmiewcza mądra powieść czerpiąca pełnymi garściami ze świata wyobraźni, by wzbogacić Świat Dysku.
Дей про Хлеб наемника
18 12
В общем, первые две книги это один ГГ, а остальные - совсем другой, хоть и тот же Артакс. В остальных он уже ленивый, потолстевший, забросивший тренировки. Периодически о нём кто-то вспоминает и выдаёт квест.
Автор частенько ………
Iron Man про Гессен: Во глубине сибирских руд... (Биографии и Мемуары)
15 12
Восхитило содержание узников "кровавого царизма":
«В Чите рудников не было. Здесь работа была другая, более легкая: декабристы чистили казенные хлевы и конюшни, подметали улицы, копали рвы и канавы, строили дороги, мололи ………